Większość sesji noworodkowych wykonuje w domu małych bohaterów i tą niespełna 2 tygodniową kruszynkę również odwiedziłam w jej domu gdzie czuła się się bezpiecznie i przytulnie. Dziękuję za przemiłą atmosferę na sesji Mamie Mai z którą 3 godziny sesji zleciały mi niepostrzeżenie. Mama Mai również podrzuciła nam pomysł zabawnej stylizacji na pszczółkę a na następnej sesji mam nadzieję zadedykujemy Tacie Mai coś w klimacie żeglarskim:)